- Szczegóły
-
Kategoria: Modlitwy Św. Brygidy
-
Utworzono: środa, 12, marzec 2008 03:00
-
Odsłony: 4221
Od dłuższego czasu Brygida pragnęła wiedzieć, ile ciosów Chrystus
Pan otrzymał pod czas swej Męki. Pewnego dnia Zbawiciel objawił się jej
i rzekł:
"Moje ciało otrzymało 5480 ciosów. Jeżeli chcesz je uczcić pobożną
praktyką, zmów 15 Ojcze nasz i 15 zdrowaś Maryjo z modlitwami, których
cię nauczyłem podczas całego roku. W ten sposób w ciągu roku uczcisz
każdą Moją Ranę".
Potem w formie obietnicy dodał, że ktokolwiek zmówi te modlitwy podczas roku:
- Uwolni 15 dusz ze swej rodziny z czyśćca.
- 15 sprawiedliwych spośród krewnych zostanie potwierdzonych i zachowanych w łasce.
- 15 grzeszników spośród krewnych zostanie nawróconych.
- Osoba, która zmówi te modlitwy, osiągnie pewien stopień doskonałości.
- Już na 15 dni przed śmiercią będzie przeżywała szczery żal za wszystkie popełnione grzechy z świadomością ich ciężkości.
- Na 15 dni przed śmiercią dam jej Moje Najświętsze Ciało,
ażeby przez Nie została uwolniona od głodu wiecznego oraz dam jej Moją
drogocenną Krew do picia, by na wieki nie doznała dokuczliwego
pragnienia.
- Położę przed nią Mój zwycięski Krzyż jako pomoc i obronę przeciw zasadzkom nieprzyjaciół.
- Przed śmiercią przyjdę do niej z Moją najdroższą i ukochaną Matką.
- Przyjmę z dobrocią jej duszę i zaprowadzę do wiecznej radości.
- Zaprowadziwszy ją tam dam jej kosztować z przedziwnej studni
Mojej Boskości, czego nie uczynię tym, którzy nie odmawiali tych czy
podobnych modlitw.
- Trzeba wiedzieć, że choćby ktoś żył przez 30 lat w grzechu,
lecz potem skruszonym sercem odmawiałby pobożnie te modlitwy albo
przynajmniej powziął postanowienie ich odmawiania, Pan mu odpuści jego
grzechy.
- Obroni go przed zgubnymi pokusami.
- Zachowa mu pięć zmysłów.
- Uchroni go przed nagłą śmiercią.
- Uwolni jego duszę od kar wiecznych.
- Człowiek otrzyma wszystko o co poprosi Pana Boga i Najświętszą Pannę.
- Jeśliby ktoś żył zawsze według woli Boga i musiałby umrzeć przedwcześnie, życie jego zostanie przedłużone.
- Ktokolwiek zmówi te modlitwy, uzyska za każdym razem odpust cząstkowy.
- Człowiek ten otrzyma zapewnienie, że cieszyć się będzie szczęściem chórów anielskich.
- Każdy, kto by innych nauczył tych modlitw, nie będzie nigdy pozbawiony radości i zasługi, ale one trwać będą wiecznie.
- Tam, gdzie odmawia się te modlitwy, Bóg jest obecny swoją łaską.
PIERWSZA MODLITWA
O Jezu Chryste! Słodkości odwieczna wszystkich obejmujących Cię
miłością. Radości przewyższająca wszelkie szczęście i oczekiwanie,
prawdziwe Zbawienie i Nadziejo każdego grzesznika. Ty, który objawiłeś,
że największym Twoim zadowoleniem jest być między ludźmi, tak że z
miłości dla nich po upływie zapowiedzianych czasów przyjąłeś naturę
ludzką, wspomnij sobie, o Jezu, wszystkie cierpienia zniesione od
chwili poczęcia, a zwłaszcza w czasie swojej świętej Męki, jak to
przewidziała odwieczna myśl Boża i jak zdecydowała wola Najwyższego.
Wspomnij sobie, Panie, że urządzając Wieczerzę Eucharystyczną wraz z
uczniami, po umyciu im nóg, dąłeś swoje Najświętsze Ciało i drogocenną
Krew, a udzielając pociechy z właściwą sobie dobrocią przepowiedziałeś
bliską swoją Mękę.
Wspomnij na smutek i gorycz, które w udręczonej Duszy odczułeś,
wyznając wobec najbliższego otoczeni: "Smutna jest dusza moja aż do
śmierci".
Wspomnij wszystkie obawy, niepokoje i boleści, które Twoje delikatne
Ciało zniosło przed ukrzyżowaniem, kiedy po odprawieniu po raz trzeci
modlitwy, oblewając się krwawym Potem, zostałeś zdradzony przez swojego
ucznia Judasza, aresztowany przez wybrany naród, oskarżony przez
fałszywych świadków, niesprawiedliwie sądzony przez trzech sędziów tuż
przed uroczystym świętem Wielkanocy czyli Paschy.
Wspomnij, że przywiązano Cię do słupa i rozdarto Ciało biczami, że
byłeś obnażony z własnych szat i odziany w inny strój na pośmiewisko,
że Cię ukoronowano cierniami do ręki włożono trzcinę, zasłonię to oczy
i twarz, że Cię policzkowano i obrzucono obelgami.
Na pamiątkę tych wszystkich zniewag i boleści, które wycierpiałeś w
okresie poprzedzającym Mękę Krzyża, daj mi przed nadejściem śmierci
przeżyć prawdziwą skruchę serca, szczerą i całkowitą spowiedź, odprawić
godne zadośćuczynienie i otrzymać odpuszczenie wszystkich grzechów.
Amen.
OJCZE NASZ, któryś jest w niebie, święć się Imię Twoje; przyjdź
Królestwo Twoje, bądź wola Twoja jako w niebie tak i na ziemi. Chleba
naszego powszedniego daj nam dzisiaj i odpuść nam nasze winy, jako i my
odpuszczamy naszym winowajcom i nie wódź nas na pokuszenie, ale nas
zbaw ode złego.
ZDROWAŚ MARYJO, łaski pełna, Pan z Tobą,
błogosławionaś Ty między niewiastami i błogosławiony owoc żywota
Twojego, Jezus. Święta Maryjo, Matko Boża, módl się za nami grzesznymi
teraz i w godzinę śmierci naszej. Amen.
DRUGA MODLITWA
O Jezu! Prawdziwa wolności Aniołów, Raju niezmąconego szczęścia,
wspomnij sobie na odrazę i smutek, które odczuwałeś, kiedy
nieprzyjaciele otoczyli Cię jak wściekłe lwy i tysiącami zniewag,
policzkowaniem, kaleczeniem i innymi wymyślnymi udrękami prześcigali
się w zadawaniu cierpień.
Ze względu na te tortury i na stek obelżywości, błagam Cię, Boski
Zbawicielu, wyzwól mnie z więzów wszystkich nieprzyjaciół widzialnych i
niewidzialnych, a roztaczając błogosławioną opiekę prowadź drogą
doskonałości do zbawienia wiecznego. Amen.
OJCZE NASZ...
ZDROWAŚ MARYJO...
TRZECIA MODLITWA
O Jezu! Stworzycielu nieba i ziemi, którego żadna rzecz nie może
ograniczyć ani objąć, Ty który ogarniasz i zespalasz wszystkich swoją
potęgą, wspomnij sobie na gorzką boleść, którą odczuwałeś, kiedy kaci,
przywiązując Twoje święte ręce i nogi do krzyża, przeszyli je na wylot
grubymi, stępionymi gwoździami. Rozciągając Cię z niesłychanym
okrucieństwem na krzyżu, nie syci Twych cierpień, miotali obelgami na
wszystkie strony i dając upust swojej wściekłości, powiększali Twoje
Rany przez zadawanie dodatkowych katuszy.
Ze względu na ogrom cierpień, których doświadczyłeś podczas
ukrzyżowania, daj mi Twoją świętą bojaźń i Twoją prawdziwą miłość. Amen
OJCZE NASZ...
ZDROWAŚ MARYJO...
CZWARTA MODLITWA
O Jezu! Lekarzu niebieski, wzniesiony na krzyżu, by nasze rany
uleczyć Twoimi, wspomnij na obicia i złamania, jakich doznałeś w swoich
członkach, tak, że każdy z nich został w jakiś sposób naruszony. Od
stóp do głów nie znaleziono miejsca na Twoim Ciele , które nie byłoby
pokryte raną. W takim stanie poniżenia, zapominając o własnych
cierpieniach, nie przestawałeś modlić się do Ojca za nieprzyjaciół
słowami: "Ojcze odpuść im, bo nie wiedzą co czynią"!
Na mocy tego bezgranicznego Miłosierdzia i na pamiątkę owej boleści,
spraw, żeby pamięć o Twojej gorzkiej Męce przywiodła nas do doskonałej
skruchy i przyniosła odpuszczenie wszystkich popełnionych grzechów.
Amen.
OJCZE NASZ...
ZDROWAŚ MARYJO...
PIĄTA MODLITWA
O Jezu! Zwierciadło odwiecznego Blasku, wspomnij na smutek, którego
doznałeś, kiedy w świetle Boskiego poznania, rozważając nad
przeznaczeniem tych, którzy mieli być odkupieni dzięki zasługom Twojej
świętej Męki , widziałeś zarazem wielkie tłumy skazanych, którzy szli
na potępienie z powodu rozlicznych grzechów. Żal Ci było tych
nieszczęśliwych ludzi zgubionych i zrozpaczonych.
Przez to bezgraniczne współczucie i miłosierdzie, a zwłaszcza przez
wzruszającą dobroć okazaną skruszonemu łotrowi współukrzyżowanemu na
Golgocie, kiedy mu powiedziałeś: "Dziś ze Mną będziesz w raju!", błagam
Cię o słodki Jezu, okaż miłosierdzie mnie grzesznemu w godzinę śmierci.
Amen.
OJCZE NASZ...
ZDROWAŚ MARYJO...
SZÓSTA MODLITWA
O Jezu! Łaskawy i upragniony Królu, wspomnij na boleść, którą
odczułeś, kiedy nagi jak nędzarz, przykuty do krzyża, zostałeś na tym
drzewie hańby wyśmiany i wzgardzony. Wszyscy Twoi krewni i przyjaciele
opuścili Cię z wyjątkiem ukochanej Matki, która stała wiernie przy
Tobie podczas konania. Ty zaś poleciłeś Ją swojemu wiernemu Uczniowi,
mówiąc do Najświętszej Maryi Panny: "Niewiasto, oto syn Twój" i do
świętego Jana: "Oto Matka Twoja!"
Błagam Cię, o mój Zbawicielu, przez miecz boleści, który ongiś
przeszył duszę Twojej Najboleśniejszej Matki, współczuj ze mną we
wszystkich utrapieniach i doświadczeniach, zarówno cielesnych jak i
duchowych, abym je wszystkie przezwyciężył w życiu a zwłaszcza w
ostatniej godzinie przed nadejściem śmierci. Amen.
OJCZE NASZ...
ZDROWAŚ MARYJO...
SIÓDMA MODLITWA
O Jezu! Źródło niewyczerpanej litości, który z głęboką miłością
wypowiedziałeś na krzyżu tęsknotę: "Pragnę!". Było to pragnienie
zbawienia rodzaju ludzkiego. Proszę Cię, o mój Odkupicielu, rozpal
pragnienia naszych serc, byśmy wytrwale we wszystkich podejmowanych
czynnościach dążyli do doskonałości. Wygaś w nas całkowicie pożądliwość
ciała i żądze światowe. Amen.
OJCZE NASZ...
ZDROWAŚ MARYJO...
ÓSMA MODLITWA
O Jezu! Słodyczy serc, niepojęta Dobroci, przez gorzką żółć i ocet,
których skosztowałeś na krzyżu z miłości ku nam, spraw, byśmy godnie
przyjmowali Twoje Ciało i Twoją bezcenną Krew, lekarstwo i pociechę
naszych dusz, w czasie ziemskiego pielgrzymowania i w godzinie śmierci.
Amen.
OJCZE NASZ...
ZDROWAŚ MARYJO...
DZIEWIĄTA MODLITWA
O Jezu! Cnoto królewska, Radości ducha, wspomnij na boleść, którą
znosiłeś, kiedy zatopiony w smutku z powodu zbliżającej się śmierci,
znieważony i wykpiony przez wybrany naród, opuszczony przez Ojca Twego,
wołałeś głośno: "Boże Mój, Boże Mój, czemuś Mnie opuścił?"
Zaklinam Cię, o mój Zbawicielu, przez doznaną trwogę, abyś mnie nie
opuścił podczas cierpienia i trwogi, jakie wywołuję zbliżająca się
śmierć i sąd Boży. Amen.
OJCZE NASZ...
ZDROWAŚ MARYJO...
DZIESIĄTA MODLITWA
O Jezu! Który jesteś Początkiem i Końcem wszystkich rzeczy, Życiem i
Szczytem cnót, wspomnij sobie, że ze względu na mnie zostałeś pogrążony
w niezmierzonych boleściach.
Przez ten bezmiar cierpień, spowodowany okrutnymi Ranami, które zadały
grzechy świata, naucz mnie zachowywać z prawdziwą miłością Twoje
przykazania, bo one dla tych, którzy Cię kochają są łatwą i jedyną
drogą do zbawienia. Amen.
OJCZE NASZ...
ZDROWAŚ MARYJO...
JEDENASTA MODLITWA
O Jezu! Niezgłębione źródło Miłosierdzia, błagam Cię na pamięć o
Twoich Ranach, których dojmujący ból doszedł do szpiku kości i wypełnił
wszystkie wnętrzności, wyrwij mnie nędznego z grzechu i ukryj mnie w
głębi tych Ran przed zagniewanym Obliczem Sprawiedliwości, aż minie Twe
oburzenie i słuszny gniew. Amen.
OJCZE NASZ...
ZDROWAŚ MARYJO...
DWUNASTA MODLITWA
O Jezu! Zwierciadło prawdy, Miłości zwieńczająca wszystkie siły
ducha, Znaku jedności, rozdarty i umęczony obfitym upływem godnej
uwielbienia Krwi, wspomnij na niezliczone Rany, które okryły Cię od
stóp do głowy. O niezmierna i totalna boleści, którą zniosłeś w swym
dziewiczym Ciele z miłości ku nam. Jezu Chryste, co mogłeś nadto dla
mnie uczynić? Czego jeszcze nie dokonałeś?
Zaklinam Cię, o mój Zbawicielu, wszystkie swoje Rany znacz
drogocenną Krwią w moim sercu, abym mógł w nim ustawicznie czytać
boleść i miłość Twoją.
Spraw, aby przez moje przylgnięcie do Twojej Męki zaznaczył się w mojej
duszy owoc Twych cierpień. Niech Twoja miłość wzrasta w niej codziennie
do czasu, aż stanę przed Tobą, Skarbie wszystkich dóbr i wszystkich
radości! O słodki Jezu, daj mi w życiu wiecznym, to o co Cię błagam.
Amen.
OJCZE NASZ...
ZDROWAŚ MARYJO...
TRZYNASTA MODLITWA
O Jezu! Odwieczna Potęgo , Królu nieśmiertelny i niezwyciężony,
wspomnij na boleść, którą znosiłeś, kiedy opuściły Cię wszystkie siły,
zarówno ciała jak i ducha, kiedy skłaniając głowę oświadczyłeś:
"Wykonało się".
Błagam Cię, Panie Jezu, przez zupełne wyczerpanie i przygniatający
niepokój, jakich doznałeś przed dopełnieniem dzieła Odkupienia, zmiłuj
się nade mną w ostatniej godzinie życia, kiedy dusza moja będzie w
udręce, a serce pełne trwogi. Amen.
OJCZE NASZ... ZDROWAŚ MARYJO
CZTERNASTA MODLITWA
O Jezu! Jedyny Synu Ojca, Blasku i Wyrazie Jego istoty, wspomnij na
serdeczne i pokorne polecenie się Ojcu w ufnej wypowiedzi: "Ojcze, w
ręce Twoje oddaję ducha mego". I wtedy skonałeś. Ale choć Ciało
okaleczałe i zbroczone Krwią, oddając ostatnie tchnienia, przestało żyć
Twa Boska moc otworzyła źródło Miłosierdzia i wylała zdroje łask
odkupieńczych dla ludzkości.
Przez tę drogocenną śmierć i wszystkie jej okoliczności błagam Cię,
Królu Świętych, wzmocnij mnie i dopomóż w walce przeciw szatanowi,
ciału i krwi, ażebym umarły dla świata żył tylko Tobą i dla Ciebie.
Proszę gorąco, przyjmij w godzinę śmierci moją pielgrzymią i wygnańczą
duszę u bram wieczności. Amen.
OJCZE NASZ...
ZDROWAŚ MARYJO...
PIETNASTA MODLITWA
O Jezu! Usymbolizowany w życiodajnej winorośli, wspomnij na obficie
broczącą Krew, która popłynęła hojnie z Twego Ciała jak wino z
dojrzałych gron w tłoczni.
Przebity włócznią żołnierza, wylałeś wszystką Krew i Wodę do
ostatniej kropli. Wisząc wysoko na krzyżu z opadłą Najświętszą Głową,
stałeś się jak pęk zeschniętej mirry, bezwładny, odrętwiały, bez śladu
życia na zewnątrz i we wnętrzu Ciała, aż do szpiku kości.
Przez gorzką Mękę i przez wylaną drogocenną Krew błagam Cię, o
słodki Jezu, zrań moje serce łaską, ażeby łzy pokuty i miłości stały
się dla mnie dniem i nocą tak potrzebne, jak chleb powszedni. Nawróć
mnie całkowicie do siebie, aby me serce utworzyło dla Ciebie stałe
mieszkanie, aby moja mowa była Ci miła, a koniec życia uwieńczony
nadzieją spotkania się z Tobą w raju, gdzie mógłbym Cię chwalić i
błogosławić na wieki wraz ze wszystkimi Świętymi. Amen.